Najpierw było tak:
Następnego dnia obudziłam się i świat mnie zadziwił. Wyszłam z aparatem na zewnątrz i chmura śniegu uderzyła mnie w twarz.
Brak mi słów. Nawet nie zdążyłam nacieszyć się jesienią, którą naprawdę można polubić. Szczęśliwie, świat zaczął się topić i może ostatnie resztki ciepła ziemi wygrają z przedwczesnym zimnem.
ps. ♫♪♫♪
Piękne zdjęcia :>
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńDzięki dziewczyny! Wasze słowa dodają mi energii :)
UsuńCudne niebo :)
OdpowiedzUsuńO tak! Jesienne, ale wyglądające na wiosenne.
Usuń